Wspomnień czar

poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Zgłupieć można przy tej zmianie przepisów.

Zgłupieć można przy tej zmianie przepisów. Dotychczas w autobusach i tramwajach można było zajmować co drugie miejsce siedzące. Dzisiaj w autobusach widnieją tylko napisy ile osób ma prawo przebywać w środku, i przeważnie to jest albo 15 osób albo 14. Nic nie napisano o zachowaniu odległości, ale wydaje mi się to logiczne, że odległość ma być zachowana. Wsiadam do autobusu. Jestem pierwszą pasażerką. Stopniowo wsiadają kolejni pasażerowie. Zachowują bezpieczną odległość. Po jakimś czasie wsiada mężczyzna w moim wieku, sadowi się tuż przede mną. Proszę go , żeby się przesiadł. Czyni to bez problemu. Po paru minutach wchodzi inny mężczyzna. Siada tuż za mną. Inne miejsca są wolne. Proszę o zmianę miejsca - zero reakcji. Proszę ponownie, i tym razem słyszę na siebie parę słów nie wulgarnych, ale niekoniecznie grzecznych. Nie pozostaje mi nic innego jak wstać i przejść na tył autobusu gdzie jeszcze można było swobodnie stać. Jestem jednak o wiele starsza od niego. Czy ludzie naprawdę mają tak innych w "poważaniu"? A może to ja czegoś tu nie wiem. Po powrocie do domu dzwonię do Straży Miejskiej. Dowiaduję się, że absolutnie obowiązuje rygor zachowania odpowiedniej odległości, i że następnym razem powinnam poprosić kierowcę o reakcję. I tak zrobię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mile widziane.