Warszawa jest już w czerwonej strefie. Do dzisiaj jednak nie wiemy, jakie dokładnie są obostrzenia. Niepandemiczna ma do załatwienia w banku kilkaę pilnych spraw. Trzeba pobrać trochę gotówki żeby mieć w domu parę groszy, i zapłacić za mieszkanie. Potem do piekarenki po chlebuś, co mąkę widział, do mięsnego po mięso, i – jako, że nie ma siły dzisiaj stać przy garach - do restauracyjki Zakątek Azji po papu do zabrania do domu. W trakcie jedzenia musi bowiem przyjąć witaminę. Nie zdąża wyjść z domu tak, żeby jako seniorka załatwić wszystko między 10 a 12. Choróbsko osłabiło ją bardzo i potrzebuje dużo czasu na pełny rozruch. Płuco jest już ok, ale bardzo boli ją wykręcona przed laty w ramach przemocy domowej ręka. Boże, jak ten człowiek urządził ją na resztę życia…
Dziś Niepandemiczna jest bardzo słaba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mile widziane.