Wspomnień czar

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą geranium. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą geranium. Pokaż wszystkie posty

środa, 29 kwietnia 2020

Moje geranium po zabiegach. Odcięte przed paroma dniami szczepki jeszcze na kwarantannie, geranium-matka przechodzi mały zabieg pielęgnacyjny. Po wyjęciu z doniczki delikatnie nadrywam korzenie nie usuwając z nich całej ziemi, po czym wsadzam ponownie do tej samej doniczki z nową dosypaną ziemią. Tej metody nauczyłam się z porad ogrodnika w telewizji w USA, i odtąd ją stosuję. Moje roślinki wychodzą na tym bardzo dobrze.

niedziela, 26 kwietnia 2020

Rozmnażam moje geranium. Większość szczepków idzie na dwa dni do „szpitalika”, reszta listków do ususzenia i na herbatkę. Chyba w tych czasach trochę to jak znalazł. Moja hodowana w doniczce melisa budzi się po zimie do życia. Jest dobrze. Czytam dalej „Prawiek” Olgi Tokarczuk.