Wspomnień czar

poniedziałek, 25 maja 2020

Kwiatki na balkonie mają się doskonale. Moja wierzba mandżurska ma już duże listki, wypuszcza nowe. Drugą miałam już wyrzucić, a tu ona psikusa mi zrobiła i ozdrowiała. Jak pięknie ten świat jest urządzony, że za odrobinę troski roślina, która przecież nie myśli – tak pięknie się odwdzięcza. Trudno mi będzie się z nią rozstać, ale cóż. W malutkim mieszkanku jej nie utrzymam. Pójdzie do kogoś, kto ma ogród. Dookoła domu kwitną drzewa i krzewy. Czosnek ozdobny na grządkach pachnie tak delikatnie a tak pięknie. Ludzie wyszli na ławeczki. Wszystko wraca do normy. 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mile widziane.