Wspomnień czar

sobota, 2 maja 2020

I ja mam swoją majóweczkę. Cóż z tego, że nie na polanie wśród lasów. Jest moja własna, na moim balkonie, pomiędzy niebem a ziemią - prawdziwy raj. Pode mną tak właściwie park, wokół mieszkania innych ludzi, po mojej lewej stronie ulica, po której jeżdżą tramwaje, chodnikiem od czasu do czasu przejdą ludzie. Z tyłu za mną - stos książek jeszcze do ułożenia. Przy nim mój bujany fotel, na którym za chwilę spocznę. Kocina - jak zwykle - zajęta spaniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mile widziane.